Terapia ECMO uratowała Pana Mateusza, mimo iż dawano mu 1% szans na przeżycie
Gdy Pan Mateusz Rambacher zachorował tak poważnie, że dawano mu tylko 1% szans na przeżycie, lekarze zdecydowali się na pozaustrojową oksygenację krwi (ECMO) jako ostatnią deskę ratunku. Dziś, rok później, Pan Mateusz planuje udział w półmaratonie i taniec na własnym weselu. W ubiegłym roku słowa „carpe diem” nabrały zupełnie nowego znaczenia dla Pana Mateusza. Pod koniec 2020 roku, pomimo dwukrotnie negatywnego wyniku testu na COVID-19, Jego stan zaczął się pogarszać i musiał On zostać poddany intensywnej opiece medycznej. „Miałem wysoką gorączkę, nie mogłem przestać